tag:blogger.com,1999:blog-1690295166555739553.post7616929062982982126..comments2023-10-07T02:02:34.360-07:00Comments on Ganutell: Wszystko czerwoneelfihttp://www.blogger.com/profile/05060522643578290930noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-1690295166555739553.post-85463711589176700552017-07-16T01:52:29.868-07:002017-07-16T01:52:29.868-07:00:)) :)) elfihttps://www.blogger.com/profile/05060522643578290930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1690295166555739553.post-53092490244694437712017-07-05T05:28:55.813-07:002017-07-05T05:28:55.813-07:00Piękny komplet. Bardzo soczysty kolor, lubię taki....Piękny komplet. Bardzo soczysty kolor, lubię taki. Podziwiam cierpliwość. Ani do szydełka, ani do frywolitek chyba nikt mnie nie namówi. Kiedyś takie firletki rosły dziko na łąkach, takich prawdziwych, pełnych kwiatów, łąkach. W ogrodzie też miałam, ale się wygubiła. To bardzo uroczy, delikatny kwiat.Jaskółkahttps://www.blogger.com/profile/00756198790289289817noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1690295166555739553.post-79591320071233386032017-07-05T00:10:48.874-07:002017-07-05T00:10:48.874-07:00Frywolitki, uczyłam się z książki i internetu:)) Z...Frywolitki, uczyłam się z książki i internetu:)) Zanim moje sploty zaczęły przypominać frywolitkę, zmarnowałam kilometry nici. Szydełko jest zdecydowanie łatwiejsze i z pruciem nie ma problemu w razie pomyłki. Z frywolitką nie jest tak łatwo. zaciśnięte węzełki łatwiej odciąć i zacząć od nowa niż rozplątywać je. Rośliny, to tylko miła odskocznia od codzienności, skończyłam studia prawnicze. Serdeczności na nowy dzień:) elfihttps://www.blogger.com/profile/05060522643578290930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1690295166555739553.post-67838855090093575472017-07-04T00:39:53.067-07:002017-07-04T00:39:53.067-07:00W roku 1983 widziałam jak pewna pani siedząca w fo...W roku 1983 widziałam jak pewna pani siedząca w foyer dziergała frywolitkę. Bardzo chciałabym się nauczyć chociaż prostych ogniw, o takich takich koronkowych "splotach" nawet nie marzę. Biżuteria piękna, kolor mój ulubiony(jeżeli brać pod uwagę czerwienie). Czy swoją umiejętność zapamiętywania roślin przekułaś w studia biologiczne lub pracę? A może pozostaje to nadal pasją, potwierdzoną głęboką wiedzą? Pozdrawiam serdecznie.iwonazmyslonahttps://www.blogger.com/profile/06649160379290866404noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1690295166555739553.post-19500578529369840842017-07-03T11:25:24.859-07:002017-07-03T11:25:24.859-07:00Pamiętam, że mam zebrać nasiona:))
Pamiętam, że mam zebrać nasiona:))<br />elfihttps://www.blogger.com/profile/05060522643578290930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1690295166555739553.post-90312134136099731542017-07-03T11:06:23.788-07:002017-07-03T11:06:23.788-07:00Komplet frywolitkowy piękny ( chociaż kolor nie mó...Komplet frywolitkowy piękny ( chociaż kolor nie mój). Lubie firletki za ich soczysty kolor. PozdrawiamViolahttps://www.blogger.com/profile/10607380780106074339noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1690295166555739553.post-25674314741828169352017-07-03T07:39:17.840-07:002017-07-03T07:39:17.840-07:00Ach! dzięki za dobre słowo:) Nie widziałaś firlete...Ach! dzięki za dobre słowo:) Nie widziałaś firletek, bo po pierwsze w ogrodach nie są zbyt popularne - niemodne:)) mam na myśli firletki ogrodowe a jest ich kilka: pokazana już firletka omszona(kwiecista), f. chalcedońska - wysoka krwistoczerwona, f. smółka - niska, różowo-amarantowa lub biała.Po drugie - łąkowej f. poszarpanej nie widziałaś, bo jak mówisz nie bywasz na łąkach a już na pewno nie na wilgotnych łąkach, gdzie jest jej naturalne siedlisko, zresztą i tak jej coraz mniej. Znika biedaczka z uwagi na brak krów na łąkach i unijne przepisy. Tak, nie pomyliłam się, krowy firletce bardzo potrzebne. Wyjadają trawę, wtedy ona nie rośnie tak wysoko i firletka ma szansę... unijne przepisy, bo rolnicy mają płacone za odłogowanie łąk pod warunkiem. że skoszą jeden raz w sezonie, jeden raz, to za mało dla firletki, zostaje zagłuszona przez silniejsze gatunki. Podsumowując: kośmy trawę, paśmy krowy a będziemy cieszyć się cudnymi ukwieconymi łąki:))<br />Znajomość roślin, jest wiedzą, która wchodzi mi do głowy przypadkiem, niepostrzeżenie, mimochodem. "Mam tak" od zawsze. Z trudnością zapamiętuję twarze, ale nigdy nie zapominam pokroju i kształtu raz zobaczonej rośliny. Czyżby we wcześniejszym wcieleniu, Babka zielarka? Serdecznie pozdrawiam.elfihttps://www.blogger.com/profile/05060522643578290930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1690295166555739553.post-46391481582018092162017-07-03T04:04:09.753-07:002017-07-03T04:04:09.753-07:00Prześliczny ten komplecik! Już od dłuższej chwili ...Prześliczny ten komplecik! Już od dłuższej chwili patrzę i patrzę i podziwiam."Zdolniacha" z Ciebie!<br />Cały czas zaskakujesz mnie i zadziwiasz tak świetną znajomością różnych roślinek, wierz mi, niewiele osób "tak ma".<br />Nigdy nie widziałam firletek.Może dlatego, że właściwie rzadko spaceruję po łąkach?<br />I nie mam nic przeciwko kukułkom- jak się zastanowić to u ludzi też tak bywa.<br />Miłego;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.com