Witam i dziękuję wszystkim, którzy zechcieli mnie odwiedzić. Ganutell - to XVI wieczna, wywodząca się z Malty, sztuka tworzenia kwiatów z nici i drucików. Zachwyciła mnie i tylko o tym planowałam pisać, ale blog, jak życie...zmienił się wraz z nieoczekiwaną zmianą w moim życiu.
czwartek, 1 września 2016
Kwiatki
Bardzo dawno nie robiłam ganutellowych kwiatów, ale miałam pusty wazon i trzeba było czymś go zapełnić:)
Dynia rośnie dalej, poczekam jeszcze z miesiąc, aż przerobię ją na zupę i inne pyszności:))
śliczny bukiecik. Kompot z dyni:) Kroisz dojrzałą dynię w kostkę, wrzucasz do wody, trochę słodzisz, dodajesz goździki, gotujesz do miękkości, ale nie rozgotuj na ciapę, studzisz i gotowe. Można dodać trochę octu lub soku z cytryny.
Kwiaty robi się z nici skręconych razem z cienkim drucikiem. Zajrzyj do moich wcześniejszych postów postów, tam są tylko te kwiaty. Potem dopadł mnie życiowy kataklizm i wszystko się zmieniło, nawet kwiatów mniej.
Ciekawa kompozycja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki:)
OdpowiedzUsuńśliczny bukiecik. Kompot z dyni:) Kroisz dojrzałą dynię w kostkę, wrzucasz do wody, trochę słodzisz, dodajesz goździki, gotujesz do miękkości, ale nie rozgotuj na ciapę, studzisz i gotowe.
OdpowiedzUsuńMożna dodać trochę octu lub soku z cytryny.
Jak moja dynia dorośnie, kompot będzie pierwszą potrawą, a potem jeszcze kasza jaglana z dynią na gęsto i oczywiście zupa dyniowa:)
UsuńKwiaty bardzo oryginalne, ciekawa jestem jak je robisz? Czy w wcześniejszych postach jest taki poświęcony powstawaniu Twoich kwiatów? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKwiaty robi się z nici skręconych razem z cienkim drucikiem. Zajrzyj do moich wcześniejszych postów postów, tam są tylko te kwiaty. Potem dopadł mnie życiowy kataklizm i wszystko się zmieniło, nawet kwiatów mniej.
UsuńJak zwykle prezentują się pięknie! pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJak wiesz, dawno ich nie robiłam, wyszłam trochę z wprawy.
UsuńWszystkiego dobrego.