niedziela, 19 lutego 2017

Przebudzenie

Pragnę donieść, że obudziła się wiosna! Mam na to dowód:)))

Wawrzyn szlachetny (Laurus nobilis) - jeszcze śpi. Na suszony, kupowany jako przyprawa, u mnie mówiło się "Liście bobkowe". Do dzisiaj nie wiem skąd taka nazwa

Mirt (Myrtus L.) - jeszcze śpi. Dostałam kiedyś od przyjaciół, przywiezioną aż z Korsyki,  nalewkę na jagodach mirtu. Miała bardzo ciekawy smak. Niestety szybko się skończyła:))

A tu - niespodzianka! Figowiec (Ficus carica L.)  obudził się! Nieśmiało, tylko na jednej gałązce ale jest! Będzie wiosna:))

Były walentynkowe serduszka, ja też popełniłam coś takiego.

5 komentarzy:

  1. Dzięki za słowa otuchy i promyk nadziei :) Już nie długo i wiosna :) Super serduszko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama w sobie wzbudzam nadzieję na wiosnę. Brakuje mi słońca i ciepła.
      Miłego dnia:))

      Usuń
  2. Też tęsknię za wiosną więc może to pierwsze oznaki. Serduszko urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga Elfi serduszko piękne ale mnie zaciekawił równie mocno obrus(serweta), bo zastanawiam się jaki wzór wrobiłaś? Pozdrawiam wiosennie, chociaż za oknem szaro i ponuro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwono, serwetka-bieżnik nie jest moim dziełem, ale zrobię zdjęcie i pokażę.

      Usuń