Irys, zrobiłam go dość dawno ale jeszcze nie pokazywałam.
Już chyba o tym wspominałam. W ganutell rozróżnia się dwa sposoby tworzenia kwiatów lub innych form.
- Molla - podstawą jest spirala, której nadaje się żądany kształt a następnie owija nicią.
- Ganutell - w tym sposobie, formę tworzy się z metalonici, czyli nici mocno skręconej z cieniutkim drutem.
Na Malcie używa się drutu o przekroju 0,2mm. U nas, nie spotkałam drutu o tym przekroju.
Z konieczności używam najcieńszego z dostępnych tj. 0,3mm.
Niezależnie od tego, jak piękne sztuczne kwiaty potrafimy stworzyć, to i tak nie ma nic piękniejszego od tego, co stworzyła sama natura.
O poranku zakwitła chińska róża. Przesyłam ją Wam, mili goście:))
Każdy inny i każdy piękny. Nie spotkałam się dotąd z taką techniką tworzenia kwiatów. Owszem, jest japońska, ale tam kwiaty wykonuje się z cieniutkich pończoch. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie. Widziałam kwiaty robione z pończoch, fajne:)) To raczej współczesna technika. Zdecydownie mniej pracochłonna, bo wystarczy drut i rajstopy. Do zrobienia ganutell, niestety sam drut i nici nie wystarczą. W zależności od tego, co chcę zrobić, muszę przygotować sprężynki z drutu do kwiatów molla albo skręcić drut z nicią, do typowego ganutell.
UsuńZe starej sztuki japońskiej wywodzi się Kanzashi. To kwiaty tworzone z jedwabiu lub innego cienkiego, delikatnego materiału bez użycia drutu usztywniającego, są piękne. Pozdrawiam :)
Wszystkie te techniki prowadzą do jednego- artystycznego dzieła. Ja na razie próbuję makramy, a oprócz tego dużo wyszywam krzyżykami :)
Usuń