W zamyśle, ma podtrzymywać upięte włosy. Niestety nie pokażę Wam, jak to wyglądało po upięciu włosów, bo sama nie widziałam. Młoda (moja synowa) śmignęła do fryzjera, a potem od razu na ślub przyjaciół.
Dziękuję za wszystkie dotychczaswoe odwiedziny i pozostawione ślady, w postaci komentarzy. Pozdrawiam serdecznie:))
Mam nadzieję,że zdjęcia będą potem! Wygląda ślicznie:)
OdpowiedzUsuńI jestem 1001:)Pozdrawiam
Kwiat piękny! i pewnie razem z fryzurą stworzył piękny efekt.
OdpowiedzUsuńSynowa szczęściara! Ale jak wróci, to niechże się pochwali jakim zdjęciem z kwiatem. :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze - cudo :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie ciepłe słowa. To nie kwiat piękny, to synowa super, a jak wiadomo "Ładnemu we wszystkim ładnie", to i kwiat nabrał uroku:)
OdpowiedzUsuńO zdjęcia z fryzurą postaram się.