Dawno nie pokazywałam nowych zdjęć. Wczoraj chciałam to zrobić, a tu niespodzianka! Coś się zmieniło i nie mogłam wstawić zdjęć w dotychczasowy sposób. Niestety moja umiejętność obsługi komputera nie wychodzi poza podstawowe czynności, ale zawzięłam się i oto efekt! Uczciwie przyznam, zrobiłam to po omacku i wcale nie jestem pewna, czy ta sztuka uda mi się po raz drugi.
Teraz pytanie retoryczne. Poprzedni sposób wstawiania zdjęć, bezpośrednio z dysku własnego komputera, był prosty, zrozumiały i wygodny. Komu to przeszkadzało...?
Z tęsknoty za wiosną, zrobiłam krokusy, cały bukiecik:))
Kwiatki, zrobiłam w dwóch technikach. Kiedyś chyba o tym pisałam, że w technice Ganutell, rozróżnia się dwie formy: ganutell i ganutell mola. Te dwa fioletowe kwiatki, uformowane na sprężynce, to tzw. ganutell mola. Pozostałe, formowane z nici skręconej z drucikiem, to ganutell. Wg. mnie, mola - jest łatwiejszy, ganutell - trudniejszy w wykonaniu, ale daje znacznie większe możliwości formowania kształtów.
A tu, jeszcze ostatni świąteczny akcent. W tym roku nie miałam w domu choinki. Kupowanie, ustawianie i ubieranie choinki, to była ulubiona praca męża. Jego nie ma, choinki też nie było (nie dlatego, że nie umiałabym zrobić tego sama...). Jedynym świątecznym akcentem, była ta bąbka, zawieszona na ramieniu świecznika.
Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o mnie, mimo słabej ostatnio aktywności:))
Serdecznie Was pozdrawiam i uśmiecham się o zaglądanie do mnie i oczywiście o komentowanie:)))
Pewnie,że nie zapomnieliśmy;)))
OdpowiedzUsuńBukiet śliczny -wywołuje uśmiech w te zimowe wieczory!Ja chcę już wiosnę!;)
To fajnie:)). Masz rację, jak skończyłam kwiatki, i postawiłam na stole, też mimowolnie uśmiechnęłam się do nich.
UsuńWiosna, wiosna, gdzieżeś ty... Zrobiłam dzisiaj godzinny spacer w śniegu, prawie do kolan i mam dość, pies też. Haha... w końcu zmęczyłam drania:))
zapachniało wiosną u Ciebie, śliczny bukiet
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zimę lubię - ogladaną z perspektywy ciepłego mieszkania. Zresztą mam swoją teorię na temat zimy. Powinna być tam, gdzie ludzie na niej zarabiają tj. w górach. U mnie, na lubelszczyźnie, tylko pozostałe pory roku:))
UsuńPozdrawiam
Śliczne te Twoje krokusy :) Technika, którą są wykonane to dla mnie magia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) To stara, zapomniana technika sięgająca XVI-XVIIw. W Polsce bardzo mało znana i raczej we wschodniej części, tak bliżej Białorusi i Ukrainy, gdzie cieszyła się większą popularnością.
UsuńKrokusy piękne! Ja też czekam na wiosnę. A co do wstawiania zdjęć też miałam ten problem, Zmieniłam przeglądarkę na Firefox i jest dobrze , tak jak było. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedź ale, czy ja będę umiała zainstalować inną przeglądarkę...? nigdy tego nie robiłam.
Usuń