Witam i dziękuję wszystkim, którzy zechcieli mnie odwiedzić. Ganutell - to XVI wieczna, wywodząca się z Malty, sztuka tworzenia kwiatów z nici i drucików. Zachwyciła mnie i tylko o tym planowałam pisać, ale blog, jak życie...zmienił się wraz z nieoczekiwaną zmianą w moim życiu.
poniedziałek, 28 stycznia 2013
Na przekór zimie
Zimno, bardzo zimno... a u mnie, na przekór porze roku, kosz pełen kwiatów:)).
Z dedykacją wszystkim tęskniącym za ciepłymi promieniami słońca, oraz wszystkim miłośnikom białego szaleństwa - wiem, że tacy są chociaż trudno mi to zrozumieć:))
Dawaj do mnie! Mam dość zimy;))) Uściski ciepłe;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że mam bratnią duszę, myślacą podobnie. U mnie dalej pada,a u Ciebie?
UsuńDziś jeszcze gorzej;( +10 stopni i wszystko się topi -najgorsze są kałuże z resztka lodu!
UsuńNo i cały czas siąpi;(
U mnie podobnie, nawet pies skraca spacery do minimum:))
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Ja tam wole ciepełko :) Super te Twoje prace
OdpowiedzUsuńJa też jestem stwór ciepłolubny:)Dziękuję za uznanie, miło mi.
Usuńkwiaty wyglądają jak przed chwilą zerwane w ogródku
OdpowiedzUsuńO! to wspaniała pochwała, dziękuję:)).
UsuńPowiększyłam sobie zdjęcie. Ale kolorowo się zrobiło. I wiosennie:)U nas dzisiaj +5 stopni i odwilż na całego:) Posyłam trochę ciepełka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepełko, właśnie dzisiaj od rana jest już u mnie:))Ja, na razie zostawiłam sobie koszyczek na stole, też mam wiosennie.
OdpowiedzUsuń