Znacie to: "uważaj na swoje myśli, bo mogą się spełnić" ? Właśnie tego doświadczyłam, na szczęście w pozytywnym znaczeniu. A było tak.... któregoś dnia, oglądając wytwory Waszych rąk, kochane blogowiczki, zajrzałam do
Violi, a tam bardzo oryginalny naszyjnik. Pomyślałam "fajny, chciałabym taki mieć..." Minęło kilka dni. Wracam z psem ze spaceru i przed drzwiami spotykam listonosza, który wręczył mi kopertę. Spojrzałam na nadawcę - Viola. Nie powiem, zdumiałam się, ponieważ kilka dni wcześniej otrzymałam od niej miły upominek. Z niecierpliwą ciekawością rozrywam kopertę i trudno mi uwierzyć w to, co zobaczyłam. Z koperty wypadł dokładnie ten naszyjnik, o którym przez sekundę pomyślałam, że chciałabym go mieć. To niesamowite, gdyż ani jednym słowem nie dałam jej zrozumienia, że mam na niego ochotę. Najwyraźniej Viola umie czytać w myślach:))
Tak wygląda na człowieku:))
Kurczę, jak to zrobić bez pomocy,,,,
Druga próba trochę lepsza...
Violu, bardzo dziękuję, za ten niesamowity prezent.