Rodzinne rozmowy, prowadzą mnie w nieznane.... Ostatnio wspominałyśmy z mamą, ciotkę Antosię. Ciotka zmarła przed kilkoma laty. Wraz z jej śmiercią, skończyła się naszej rodzinie, tradycja tkania pereborów. Perebory - to starodawny ornament tkacki, tworzący wzorzysty deseń na białym płótnie. Tradycyjnie wykonywany w kolorze czerwonym i czarnym. Pereborami, ozdabiano obrusy, ręczniki, bluzki, męskie koszule - tu przykłady prac ciotki. Jak nikt, potrafiła przenieść tradycję w nowoczesność. Nikt już nie nosi, tak zdobionych ubrań, ale ciotka potrafiła połączyć tradycję z nowoczesnością. Prócz wykonywania zamówień dla muzeów i skansenów, jej dziełem były śliczne jaśki, małe serwetki i bieżniki ozdabiane tymi motywami. Tkać nie umiem, ale wpadł mi do głowy pewien pomysł. Pomyślałam, że wykorzystam wzory pozostawione przez ciocię w inny sposób, czy to wyjdzie nie wiem, na razie mam pomysł.
....to jest początek
Zmobilizowałam się i wydrapałam kilka wydmuszek.
Tu, awansem, dostałam prezent urodzinowy
Na dzisiaj to wszystko:)) zabieram się do realizacji mojego pomysłu,
Czekam na zakończenie twojego pomysłu, zapowiada się super.:)
OdpowiedzUsuń