Mimo to, zajmuję się swoimi, małymi codziennymi sprawami i nawet zabrałam się do spożytkowania jedwabnej przędzy, którą już dawno podarowała mi przyjaciółka.
Co tu mówić, jedwab, to jedwab. W porównaniu z dotychczasowymi, robionymi z nici bawełnianych, jedwabne kwiaty, wyglądają pięknie. Problem w tym, że moje zdjęcia nie oddają ich blasku i delikatności.
Niestety, każda róża ma kolce. Praca z jedwabiem też:)) Przędza jest cieniutka, właściwe bez skrętu, przez to jest niezmiernie delikatna i łatwo się rwie. Napracowałam się bardzo, ale opłacało się. Te tutaj, to fragment większej całości, kiedy będzie całość? sama nie wiem:)).
Piękne kwiaty z blaskiem! czekam na całość.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, nie ma porównania z bawełną:)) Jeszcze chwilę potrwa, zanim będzie całość, ale pracuję nad tym:))
UsuńPiękne, piękne prace!!!! Gratuluję talentu!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:))
Aha, nieskromnie proszę o głos w konkursie na e-booka 2013. Wystarczy kliknąć banerek z prawej strony u góry mojego blogu:)))
Miło czytać takie pochwały:)) Wojtku, na Twoją książkę zagłosowałam już w poniedziałek, zapomniałam tylko napisać Ci o tym. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚwietne , wygląda na baardzo czasochłonne i skomplikowaneale efekt jest na wielkie ŁĄŁ!
OdpowiedzUsuńTo prawda, ganutell, jest bardzo pracochłonny, a praca z jedwabiem, jest poważnym wyzwaniem:)), tym bardziej dziękuję za miłe słowa. Serdeczności.
UsuńHaftowałam jedwabiem, znam jaki on jest. Podziwiam za cierpliwość! Ale rezultat jest tego wart! Przepiękne!
OdpowiedzUsuńPochwała od Ciebie jest dla mnie bardzo cenna, bo Twoje prace po prostu rzucają mnie na kolana. O jedwabiu, wiesz, jaki jest - wszystko, co piękne ma swoją cenę. W tym przypadku, cenę mojej cierpliwości i samozaparcia:))
UsuńBardzo piękne są Twoje kompozycje , widać ,że wkładasz kawał swojego serca w wykonanie ich. Perfekcja w każdym calu. Pozdrawiam Cię ciepło i dziękuję za miłe słowa!
OdpowiedzUsuń